Trasa rowerem przez Kuchary i Bolęcin jest trasą krótką niewiele ponad 4 kilometry z wieloma przystankami w miejscach związanych z historią okolicy. Czas jej pokonywania to około 1 godzina.
Rozpoczynamy w Wypożyczalni Kajaków i Rowerów Ważka skąd kierujemy się na prawo przez wieś. Przejeżdżamy przez próg spowalniający. Po kilkudziesięciu metrach mijamy po prawej stronie figurkę przydrożną. Jest to miejsce kultu Maryjnego. Przez cały okres maja wieczorami odmawiane są tu litanie i śpiewane pieśni Maryjne. Jeszcze niedawno figurka stała na środku skrzyżowania. W związku z wyłożeniem asfaltowej nawierzchni w kierunku Jędrzejewa została przesunięta na pobocze. Kiedyś obsadzona kwiatami, dziś przybrana sztucznymi bukietami. Po bokach flagi pozostałe po powitaniu obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej, który przyjmowano w parafii w tym roku.
Trzymamy się głównej trasy skręcając w prawo. Przejeżdżamy przez niewielki mostek na strumyku, który przecina wieś i wpada do rzeki Wkry.
Po prawej stronie za siatką ostatniej posesji przed skrzyżowaniem widać niewielkie wzniesienie to miejsce po starej żydowskiej bóżnicy wybudowanej przez Posnera w XIX wieku.
Dalej kierujemy się na prosto zjeżdżając z głównej trasy. Przed nami las po lewej stronie. Na skraju lasu znajduje się obelisk poświęcony poległym w hitlerowskim obozie pracy w latach 1940–1941. To pierwsze z historycznych miejsc na trasie rowerem przez Kuchary i Bolęcin. Warto zatrzymać się tu na chwilę, przeczytać tablicę pamiątkową.
Las ciągnie się po prawej stronie drogi aż do miejscowości Bolęcin. Jest to użytek ekologiczny – mających znaczenie dla zachowania różnorodności biologicznej, pozostałość ekosystemu – bagna. Powierzchnia tego użytku ekologicznego wynosi 0,55 ha. Skraj lasu porośnięty czarnym bzem, bzem lilakiem, wprawne oko wypatrzy olbrzymiego kasztanowca. Wszystkie obsypane kwiatami na przełomie maja i czerwca.
Dalej skręcamy w lewą stronę po prawej widać niebiesko-szare zabudowania Fabryki Urządzeń Dźwigowych. Powstała ona w 1968 roku. Obecnie fabryka zajmuje się projektowaniem, budową, dostawą i montażem urządzeń dźwigowych. Nastawiona jest na rozwiązania indywidualne. W 2000 roku fabryka zatrudniała 300 osób.
Za fabryką skryta nieco w ogrodzeniu kolejna figurka przydrożna -miejsce kultu Maryjnego.
Dojeżdżamy do skrzyżowania z drogą wojewódzką 619 Płońsk – Nasielsk. Po prawej widać w oddali most drogowy na rzece Wkrze. Jedziemy prosto, przecinając starą drogę Płońsk-Nasielsk, dalej po bruku.
Po lewej widać już ogrodzenie Cmentarza Żołnierzy Radzieckich z II wojny światowej. To kolejne z historycznych miejsc na trasie rowerem przez Kuchary i Bolęcin. Cmentarz powstał w latach 1944-45. Pochowano tam żołnierzy Armii Czerwonej poległych na Mazowszu. Spośród 2484 poległych zidentyfikowano 505 osób, ich ewidencja znajduje się w urzędzie gminy w Sochocinie. Cmentarz-mauzoleum mieści 188 grobów zbiorowych oraz 40 indywidualnych.
Obiekt ma wartość artystyczną, jako realizacja przestrzenna nekropolii w konwencji socrealistycznej. Cmentarz założony został na planie prostokąta w układzie trzech pasm (centralnie trawnik z krzewami, flankowany kwaterowymi układami zbiorowych mogił), zakończonych dwoma pasami długich mogił zbiorowych. Cały teren cmentarza jest bardzo dobrze utrzymany, można zobaczyć znicza i kwiaty. Na niektórych pomnikach są tablice z epitafiami i zdjęciem.
W paśmie środkowym, za trawnikiem znajduje się wysoki kamienny postument (na kilkustopniowym cokole) z tablicą inskrypcyjną, zwieńczony rzeźbą stojącego żołnierza. Posąg żołnierza na centralnym obelisku został odsłonięty 9 maja 1948 roku.Na obelisku umieszczono napis: „Bohaterskim żołnierzom Armii Radzieckiej, oswobodzicielom Polski poległym w walce z hitlerowskim okupantem, wdzięczni mieszkańcy powiatu płońskiego, ciechanowskiego, działdowskiego, mławskiego i płockiego”. Więcej o historii cmentarza można przeczytać na stronie tygodnika ciechanowskiego.
Dalej kierujemy się w stronę Nasielska po prawej stronie mijamy las po lewej pola. Na najbliższym skrzyżowaniu znów przydrożna figurka. Tu skręcamy w lewo. Zjeżdżamy z górki rower nabiera rozpędu wracamy do Kuchar Żydowskich. Tu kolejna figurka na skraju alei lipowej. Jest to aleja z drugiej połowy XIX wieku. Część równoległa do szosy jest zarośnięta, ta poprzeczna wciąż drożna (można w nią bez problemu wjechać). Tuż za aleją widać odnowiony dwór murowany z przełomu XIX i XX wieku.
Trzymamy się głównej drogi, przejeżdżając przez całą wieś aż do skrętu do wypożyczalni. Wycieczkę śladami historii, rowerem przez Kuchary i Bolęcin kończymy w wypożyczalni Kajaków i Rowerów Ważka.